wtorek, 19 lipca 2016

Na chwilę....

...całe lato zasłonił słoń.


Zniknęły  góry, rozpłynęły się w chmurach drzewa i kolory takie jakieś wymęczone.Przygaszone zielenie, szare błękity tylko biel hortensji się w bieli trzyma.Wszędzie mokro i tę mokrość nawet w nosie czuć. Chwilowo odpoczywam od upałów

 ale pracuję.Intensywnie jak to latem zwykle u nas bywa.Próbując jednocześnie podzielić czas na czworo, pięcioro ,a czasem dziesięcioro i znaleźć czas na wszystko na co chcę,mogę, powinnam ,a na to co mi w duszy gra.CZasem to znajdowanie wygląda tak
A czasem zupełnie inaczej
No cóż kto powiedział,że będzie idealnie?

p.s. Ilustracje z "Wierszykarni" Danuty Wawiłow wyd.Nasza Ksiegarnia

5 komentarzy:

  1. Cieszę się, że tu do Ciebie trafiłam :))♥. Czytam i oglądam już od jakiegoś czasu, uśmiechając się całą sobą :) , także na myśl ile to będę miała radości czytając i pokazując moim wnukom Twoje ilustracje :)♥ (co nastąpi niebawem, tego lata będą dmuchać pierwsze świeczki na swoich torcikach więc to za już, prawda ;)?)
    Serdeczności ♥
    PS - bardzo cudnie odpoczywasz od upałów ;)))
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super,że mali czytelnicy mają mają zakochaną w książkach Babcię pozdrawiam z Niskiego j

      Usuń
  2. Trzej bardzo czielni mysliwi maja niezwykle bogate zycie wewnetrzne :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcieli go ujawniać i się nim przed światem chwalić.To wyszło samo.Było silniejsze od nich ;-)

      Usuń
  3. O to u nas chyba tez cien slonia. dziekuje. Bo tez sie przyda odpoczac od upalu.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń